Stary cmentarz protestancki znajduje się w kolonialnej części miasta, więc blisko morza i został założony w 1789 roku. Leżą tutaj ludzie którzy stworzyli Georgetown i przyczynili się do jego rozwoju: gubernatorzy, duchowni, misjonarze, nauczyciele oraz sam kapitan Francis Light.
Cmentarz jest tajemniczy i piękny, porośnięty wysoką trawą, pnącza i garbate drzewa otulają stare stele i przesiewają światło, napisy na grobach są we wczesnym nowoangielskim więc z odmianami które zniknęły razem z Szekspirem. Można się zakochać.
Pnie i korony tych drzew swoimi korzeniami próbują przekazać 'pokrętne'losy tam spoczywających.Popadłem w zadumę nad 'pięknem'tego cmentarza.Komentarz objaśniający sporo wyjaśnia.
OdpowiedzUsuń