Kochani, życzę Wam wszystkim pięknych, białych, wesołych świąt w gronie najdroższych i w serdecznej atmosferze oraz mnóstwa marzeń i pomysłów na 2011 rok.
Blog stanął w miejscu bo po prostu brakowało mi ostatnio czasu, ale ruszy znowu pod koniec stycznia, kiedy wrócimy z podróży po Wietnamie, Kambodży i Tajlandii.
**
Poczytałam, obejrzałam, zostałam na dłużej i zaczęłam tęsknić za podróżowaniem!!!!:-)))) po 5 minutowym obmyślaniu, jak by tu przemeblować swoje życie, doszłam do wniosku, że jednak zostaję w pięknym mieście W., a na podróże będę się wypuszczać mentalnie:-))) i przede wszystkim będę czytać Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, jestem mile zaskoczona, że ktoś oprócz rodziny i znajomych królika czyta mojego bloga :) i cieszę się że zachęca do podróżowania!
OdpowiedzUsuń