Taniec lwa po raz pierwszy widzieliśmy w Wigilię w Wietnamie, w małym przygranicznym miasteczku Chau Doc, kolejny raz w Sylwestra w Battambang w Kambodży i byliśmy przekonani że to przygotowania w związku ze zbliżającym się chińskim nowym rokiem. Taniec lwa, podobnie jak taniec smoka, wykonywany jest przede wszystkim w czasie obchodów nowego roku ale nie tylko- grupy tancerzy i towarzyszących im muzyków (bębniarzy i cymbalistów) zaprasza się także na śluby, urodziny, rocznice a także przy okazji otwarcia firmy bo tańczący lew przynosi pomyślność i przede wszystkim dobrobyt, czyli to co Chińczycy lubią najbardziej.
Skąd się wzięła tradycja i skąd w ogóle wziął się lew w Chinach pozostaje nie do końca jasne. Według jednej z wersji, lwy przywędrowały z Persji do Chin 2000 lat temu, jako prezent dla ówczesnego władcy. Chińczycy, którzy nigdy wcześniej nie widzieli lwa, ale słyszeli że jest on władcą wszystkich zwierząt, uosobieniem odwagi i siły, uczynili z niego zwierzę magiczne które przynosi szczęście i chroni przez złem.
Taniec lwa to ekscytujący spektakl wykonywany najczęściej przez najlepszych uczniów szkół sztuki walki, bo swoje szalone pozycje i akrobacje lew zapożyczył między innymi z Kung Fu i Wushu. Kostium składa się z głowy i tułowia, czyli z dwóch chłopców, przy czym ten odpowiedzialny za głowę jest mniejszy i lżejszy, a chłopiec tułów większy i silniejszy, żeby mógł unosić tego pierwszego. Chłopiec z przodu, za pomocą rąk, porusza powiekami i uszami lwa, jego nogi stanowią przednie łapy. Chłopiec z tyłu jest tylnymi łapami i pupą, a rękami trzyma mocno w tali pierwszego chłopca. Razem, w hipnotycznym rytmie gongu i cymbałów, stają się lewem, poruszają się jak gdyby byli jednym ciałem. Zobaczyć taki taniec to niezapomniane przeżycie.
Dwa tygodnie temu odbyły się w Penang Międzynarodowe mistrzostwa tańca lwa na palach (trudniejsza wersja tańca). Filmy przedstawiają najlepsze zespoły jakie udało nam się zobaczyć, ale to nie one ostatecznie wygrały złoty puchar mistrza (co świadczy o wysokim poziomie konkursu). Lew skacze po palach bez chwili zawahania i jest przy tym wyjątkowo słodki.